Obejrzałem to ni i dobra, początek sporny, moja twoja wina. Tan za szybko, ten wyjechał. Jednak ten screen kolegi @matematyk jest naciągany i to bardzo. Łatwo można zauważyć ogladając nagranie - od ronda do przejścia - że gdyby audi jechało ze stałą prędkością swoją to wyprzedzanie przez nagrywającego nastąpiłoby na początku linii przerywanej, a że o audi bezzasadnie przyhamowało więc w celu uniknięcia kolizji autor zmienił pas na końcowym odcinku ciągłej. Nie czytając wcale komentarzy do tego nagrania widząc tą sytuację za od ronda byłem 100% pewien, że audi zaraz odwali jakiś numer w akcie zemsty. Dlaczego bylem pewien? Bo u kierowców którzy dużo jeżdżą wykształca się taki 10 zmysł, niezdefiniowany, przewidzenia zachowania innego kierującego i bycie na takie zachowanie już przygotowanym, mimo że jeszcze takie zachowanie nie nastąpiło. I uważam, że niezależnie od zachowań obu kierowców nagrywający takim zmysłem się wykazał lub ma cholernie dobry refleks, bo 8-9/10 kierowców wjechało by audikowi prosto w du pe.
Jakos nie widać na zdjęciu trąbienia. Minus dla konfidenta.