Dziś podczas wyjazdu z bramy osiedla Krakowiaków zostałem zmuszony do cofania, ponieważ kierująca wjechała z ul. Obrońców Krzyża wprost pod mój samochód, zupełnie ignorując fakt, że to ja opuszczałem teren osiedla. Takie zachowanie to nie tylko brak kultury jazdy, ale też stwarzanie niebezpiecznych sytuacji. Wyjazd z bramy to nie miejsce na wymuszanie pierwszeństwa – apeluję o więcej ostrożności i wzajemnego szacunku na drodze.
Kierowca BMW wykupił wszystkie kanapki makłowicza, przez co moje dzieci były zmuszone do jedzenia zapiekanek góralskich.. Odjechał na piskach w południową stronę Polski.
Cham i prostak. Parkuje na miejscu dla inwalidów pomimo, że nie jest inwalidą i jeszcze ma czelność się w wulgarny sposób awanturować.
Dodatkowo parkuje na chodniku uniemożliwiając przejście pieszych.
Pani kierująca samochodem marki 4 zera, 5 za kółkiem ma ewidentne problemy natury psychicznej. Nie potrafi sobie poradzić z tym, że ktoś ją wyprzedza. Kiedy manewr wyprzedzania został już wykonany, Pani pokazała środkowego palca zapewne aby sobie ulżyć. Następnie sama wyprzedziła i zaczęła hamować do 30km/h. Polecam przesiąść się na taczki, bezpieczniejsza opcja. Pozdrawiam :)
Dziś podczas wyjazdu z bramy osiedla Krakowiaków zostałem zmuszony do cofania, ponieważ kierująca wjechała z ul. Obrońców Krzyża wprost pod mój samochód, zupełnie ignorując fakt, że to ja opuszczałem teren osiedla. Takie zachowanie to nie tylko brak kultury jazdy, ale też stwarzanie niebezpiecznych sytuacji. Wyjazd z bramy to nie miejsce na wymuszanie pierwszeństwa – apeluję o więcej ostrożności i wzajemnego szacunku na drodze.