Kierowca prawko znalazł w chipsach, jeździ niebezpiecznie, jadąc autostradą przy wyprzedzaniu tira złapał trawę, po czym zjechał wprost pod koła tira jadącego prawym pasem, zmuszając go do hamowania do niecałych 30 na godzinę. Kierowca powinien przesiąść się na rower, a najlepiej to chodzić na piechotę skoro na pustej drodze nie potrafi spokojnie wyprzedzić inny samochód. Pewnie zapatrzył się w telefon, a mógł sprawić, że ktoś nie wróciłby do domu, do rodziny.
Kretyn