Całkiem niedawno taki pajac zatrzymał innego kierowcę na drodze szybkiego ruchu, bo coś mu się nie podobało, potem na obu wjechała ciężarówka, której kierowca nie zauważył stojących aut. Oczywiście obaj nie przeżyli. Więc proponuję nie zatrzymywać się i omijać z daleka.
Gonić tłumoków blokujących ruch! Tłumok nie ogarnia KD z zapisami "w Polsce obowiązuje ruch prawostronny" i płacze, że mu robią lipę. Gonić buraków, tarasowników, szeryfów drogi, chachmętów i nieogarów!
Ale sie durnie dajecie podpuszczać! Gość przesadził, spowodował zagrożenie ale widać doskonale ze kierowca co to nagrał blokował lewy pas. Za jazdę lewym pasem jest mandat, nie bez powodu bo mamy ruch prawostronny. Dźwięk z filmu został usunięty, bo pewnie słuchać klakson.
Nie usprawiedliwiam ataku, ale jak ktoś dużo jeździ, przez takich kierowców może się nabawić rozstroju nerwowego.
Cała sytuacja zaczyna się 2 minucie i 50 sekundzie, w której to po manewrze wyprzedzania lewym pasem, filmujący powinien grzecznie zjechać na pas prawy ustępując drogi jelopom z merca. Niestety, nagminne nie zwracanie uwagi na to co się dzieje wokół, bo ja jestem panem lewego pasa, może (i w tym wypadku tak się stało) wywoływać agresję. Oczywiście człowiek powinien umieć się opanować.
Przywrócić prawo do posiadania broni. Jak mamy się bronić przed nakoksowanymi bandytami z przećpanymi mózgami? Oni są nieobliczalni!!! Również może zaatakować kobietę w ciąży!!! Wtedy dopiero będziecie myśleć, że "można było coś zrobić wcześniej"
Jako że mieszkam w okolicach Żywca bardzo często tamtędy jeżdżę, przyznaj się co nawywijałeś że tych dwóch gamoni do ciebie startowało? To że przekroczyłeś dozwolone 120km/h to widać i nie ma wielkiego znaczenia, ale wydaje mi się że jak większość kierowców SZY, SBI i SB skaczesz z pasa na pas nie sygnalizując manewrów kierunkowskazem.
Całkiem niedawno taki pajac zatrzymał innego kierowcę na drodze szybkiego ruchu, bo coś mu się nie podobało, potem na obu wjechała ciężarówka, której kierowca nie zauważył stojących aut. Oczywiście obaj nie przeżyli. Więc proponuję nie zatrzymywać się i omijać z daleka.