Dziś pod Myślenicami próbował mnie rozjechać wyprzedzając rower na zakręcie i pod górkę przy zerowej widoczności kiedy z przeciwnego kierunku pojawił się samochód, ten zjeb zaczął spychać mnie do rowu. Szkoda, że zabrakło jaj żeby się później zatrzymać, zamiast tego uciekł.
Jak przyjechałeś z że wsi myslenice do Krakowa i tam cie nie nauczyli jezdzic. To zamow taxi aby cie zawieźli do Krakowa bo ruch blokujesz.