Wpierd@la się na pas wjeżdżający w korku, po czym pruje się do kierowcy za nim że ma czekać na swoją kolejkę i się nie wpierd@lać gdzie podjechałem tylko do ostatniej strzałki nakazującej, auto za nim mnie wpuściło i chyba chciał zrobił po złości na światłach, na zielonym stał a na czerwonym przejechał, kierowca z autyzmem i do tego z kierownicą po prawej stronie
Gosc z auta jadąc na warszawskiej 170 kmh potrącił psa i krzyczał przy tym „leży 1 hektor”. Po upomnieniu kierowcy zaczął gonić mnie z maczetą przy okazji przejeżdżając samotną matke z dzieckiem nie pozdrawiam kierowcy.
Pajda!!!! ;D