Kilkukrotnie BMka na tych blachach wpuściła mnie przed siebie podczas jazdy na suwak i kilkukrotnie koleś mnie przepuścił na wjazd na alejach w Krakowie. Zapamiętałem blachy, bo przyglądałem się bacznie temu ładnemu autku
KRZYSIEK, Dlaczego kłamiesz ludziom w żywe oczy, jak śmiesz! takie kłamstwa na publiczne forum wypowiadać. Mógł byś się postarać choć trochę bardziej - rejestracja w zamieszonym zdjęciu jest przecież inna, to jest inne AUTO!
Dla Ciebie to trzy zwykle litery,
Dla mnie zaś silnik i koła cztery.
Jedyna marka która ma dusze,
Na inne auto już się nie skuszę.
Śmigło na masce to bety znak,
Pruje powietrze jak wolny ptak.
Czy lat dwadziescia,osiem czy dwa,
To tylni napęd to cudo pcha.
I tu ukryty jest urok cały,
Nie raz nie dwie opony pękały.
Lecz najważniejsze jest serce w Beemie,
Motor pod maską jak dziki zwierz drzemie.
Gdy go obudzisz i dasz mu jeść,
Przez całe życie będzie Cie wieźć.
Kierowca rzeczywiście bardzo uprzejmy. Do tego posiada talent przywódczy - w ubiegłym tygodniu jechaliśmy bardzo dynamicznie w kolumnie której przewodził. Samochód to temat na zupełnie inną bajkę - rzeczywiście bardzo ładny i potrafi przykuć uwagę. Ostatnio uwieczniłem ich na parkingu.
Bardzo sympatyczny kierowca. Często spotykam go na nowohuckiej w Krakowie i wczoraj nie po raz piewszy się zdarzyło że zatrzymał się i pozwolił mi wjechać przed siebie w korku. Nie oznacza to że jeździ powoli. Ma bardzo dynamiczny i mocny samochód, który rewelacyjnie się prezentuje.
Mam nadzieje że częściej będę spotykała takich kierowców na krakowskich drogach!!!!
A gdzie jakieś wideo z zajścia - udokumentowanie słów gościa? Równie dobrze mogę wrzucić dowolną tablicę ze zdjęciem i oskarżyć kierowcę o zabójstwo...
Kilkukrotnie BMka na tych blachach wpuściła mnie przed siebie podczas jazdy na suwak i kilkukrotnie koleś mnie przepuścił na wjazd na alejach w Krakowie. Zapamiętałem blachy, bo przyglądałem się bacznie temu ładnemu autku