Łysa pała za kierownicą, kierowca zero kultury na drodze… Przy wycofywaniu z parkingu próbuje wymusić pchając się swoim dużym autkiem z myślą że ktoś uderzy…
Pan wjechał na parking pod biedronką w celu ominięcia świateł niestety źle obliczył droge albo był pijany bo z parkingu nie było drugiego wyjazdu nagle jakiś kasti krzyknął zza okna do mnie i 2 koleżanek "Ile za godzine?" kiedy zdali sobie sprawe że nie ma drugiego wyjazdu musieli zawrócić i znowu przejechać obok nas co było dość niezręczne kiedy Panowie wyjechali z parkingu i staneli na światłach auto czyli czerwony golf z przebigiem większym niż 14 latka pod złotymi tarasami zgasł im 3 razy a jak ruszali to chyba na sprzęgle bo tak dał po heblach że było słychać w sąsiednim powiacie
Łysa pała za kierownicą, kierowca zero kultury na drodze… Przy wycofywaniu z parkingu próbuje wymusić pchając się swoim dużym autkiem z myślą że ktoś uderzy…