Niezły popapraniec. Wyprzedzał kilka samochodów lewoskrętem, kontynuował manewr na skrzyżowaniu i zakończył dopiero za przejściem dla pieszych, zjeżdżając na prawidłowy pas z lewoskrętu dla przeciwnego kierunku jazdy. Dla lepszego zobrazowania sytuacji załączam link do miejsca, w którym miał miejsce niebezpieczny manewr:
https://www.google.com/maps/@54.3694296,18.4825695,3a,75y,328.95h,84.36t/data=!3m6!1e1!3m4!1shiDKviJFH0NCSOuF9DS9XA!2e0!7i13312!8i6656
Chwilę później wyprzedzał na podwójnej ciągłej przez co o mało nie zderzył się czołowo z samochodem, który skręcał w prawo.
Obie sytuacje miały miejsce w terenie zabudowanym przy prędkości dużo większej niż dopuszczalna.
Burak próbował przejechać na ulicy kota. Po dogonieniu go stwierdził, że dokładnie to miał na celu.