Typ włączył kierunek, widać co chce zrobić, ale drajwer z kamerką go nie chciał wpuścić - luz, sytuacja jakich miliony. Tylko nie bardzo wiem co ten film robi tutaj ? Po za tym chyba jakiś kompleks wyczuwam w opisie filmu, bo bądź co bądź gość ustąpił pierwszeństwa drajwerowi z kamerką.
Mogłeś go wpuścić, włączył kierunkowskaz jeszcze gdy była linia przerywana, tego nakazuje kultura jazdy, a ty skwitowałeś jednym słowem "gdzieee!" Nie ładnie!
Od kiedy jest obowiązek używania kierunkowskazu w takich okolicznościach? Kierunkowskazu użył na pewno zjeżdzając na prawoskręt po czym go wyłączył bo nie ma takiej potrzeby. w innym kierunku już nie może z niego zjechać.. W pasie też się mieści. Post do kosza bo oczernia kierowcę.
10 lat temu miałem dokładnie taką samą sytuację - oczywiście kamerki wtedy nie miałem. Po telefonie na 997 poradzili mi bym dał sobie spokój bo jeśli przyjadą to bez świadków (jechałem sam) to dostanę mandat za wjechanie w pojazd poprzedzający...
Panie, bo my w Lęborku to nie mamy takich nowoczesności jak te no - światła uliczne.
Kiedyś były, ale sołtys prund odłączył bo od jego chałupy był ciągnięty i on powiedział że za to płacił nie bedzie.
To gdzie chop miał się nauczyć?
Typowe wieśniactwo w starym podrdzewiałym audi