Nie ma takiego zaklęcia co z chama zrobi księcia . Uwaga na tego kierowcę , wymusza pierwszeństwo , ma mega kompleksy a jego mały móżdżek nie ogarnia zasad poruszania się w dużym mieście . Zajeżdża a potem gwałtownie hamuje i nie jest wymuszone nagłym wydarzeniem . Może liczy na wymuszenie odszkodowania .
Pozdrawiam środkowym palcem, hrabiego z czarnej skody. Dzięki niemu prawie doszło do wypadku, gdy podczas wyprzedzania go nagle przyśpieszył i zablokował możliwość powrotu na pas, a z przeciwka nadjechał inny samochód....
Czas to pieniądz a kierowcy luksusowych aut potrafią liczyć. Tyle wam powiem.