Rodzinę sędziwego pana (za kierownicą samochodu na zdjęciu), bo nie sądzę, żeby na raport zaglądał, proszę o przeanalizowanie, czy aby nie pora seniora przesadzić na miejsce pasażera, bo zapomina hamulec trzymać, stojąc na czerwonym, zjeżdża na inne auta i nie słyszy alarmującego klaksonu. Na zwrócenie uwagi, że oparł się o samochód z tyłu, odpowiedział "absolutnie nie!". Nie wiem czy percepcja już nie ta, czy najzwyklejszy brak kultury, bo może się zamyślił, czy coś w tym stylu, no ale w takim przypadku powiedziałby chyba przepraszam. Ehhh może ja naiwna jestem i cały czas wierzę w pozytywne odruchy ludzkie...
Fajny kierowca!