Zaparkował na bramie garażu na cały dzień, blokując wyjazd. Oi zwróceniu uwagi , tłumaczył się, że nie miał gdzie zaparkować ( wszędzie indziej są parkometry), a na koniec uszkodził kłódkę od garażu uniemożliwiając otwarcie bramy garażowej. Jest już namierzany.
"Kierowca" utrudniający jazdę w godzinach szczytu w mieście. Jeśli już przekroczy magiczne 30 to zaczyna hamować nawet z górki.