Koleszka w szarym Volvo V60 na terenie Trójmiasta agresywnie zmienia pasy bez kierunkowskazów mając w nosie jadące obok niego pojazdy, potem przeprowadza break check na innych kierowcach, którzy śmieją mu zwrócić uwagę. Kolejny agresywny, niebezpieczny palant w swoim bolidzie.
Durny z gęby janusz z wąsem zabierajacy miejsce dla niepelnosprawnych (15 m dalej wolne pol parkingu) kloci sie o kolor wózka (wlasciciel terenu biedronki dodal dodatkowe zeby nie zabraklo). Dodatkowo skosem staje przez dwa na raz. Dodatkowo burczy i straszy 3 razy ze mi krzywde zrobi proszony o to ze czekam obsral zbroje i burczy pod nosem dalej
Baba zmieniając pas ruchu prawie wrąbała się w nasze nowe auto bo nie potrafi patrzeć w lusterka a po zwróceniu uwagi się rzuca i mówi, że to ja jeździć nie potrafię.
Proponuję na drugi raz parkować trochę dalej od innych samochodów.