7 pazdziernika w Jeleniej Górze, stoczyl sie dobry kawalek i nabral predkosci do tylu na czerwonym swietle mimo sygnalow swietlnych dzwiekowych ,cofniecia sie auta z tylu do tylu- po uderzeniu (lekkim)w auto z tylu uciekl,trzeba bylo go gonic,pozniej dwa razy sie zatrzymal ze niby wysiada po czym jak poszkodowani z auta z tylu wysiedli-to on wsiadal i uciekal dalej. .. dziwnie sie zachowywal byc moze pijany. Sprawa na policji w toku. Plastiki polamane,kratki zderzak ,rejestracja uszkodzone..Mistrz drogowy..
Król szos, totalny kretyn i egoista. Wyprzedzanie na czerwonym świetle i podwójnej ciągłej było wyjątkowo złym pomysłem, tak jak łamanie większości przepisów później. Życzę wysokich mandatów!
kutas nie staje na pasach