Kierowca zatrzymał się, otworzył drzwi następnie je zamknął i powtarzał tę czynność 4 razy, byłem na skraju wkurwienia, nagle kierowca otworzył szybę kierowcy (nie widziałem twarzy bo miał bandanę) i ostentacyjnie wyciągnął rękę i zaczął wymachiwać kartą kredytową. Działo się to przez jakieś 7 sekund. Drzwi się otworzyły i wyszedł kierowca położył się na drodzę, wyciągnął telefon i zaczął nagrywać film, po 20 sekundach wstał, wsiadł, spalił trochę epapierosa, po czym odjechał
Nie zapomnę tej sytuacji nigdy
wyjebał papierek przez okno