Nic tak nie denerwuje jak peleton jadący przez Mokrą 35-40 km/h za jednym turystą, który dla "bezpieczeństwa" 10 mniej pojedzie ( bo przecież przy 50 km/h już zatrzymają). I jedzie taki peleton zderzak w zderzak, światło w światło, kierownica w kierownicę. A jak chcesz powoli wyprzedzać to pretensja i trąbienie bo wjeżdżasz między nich. I tu przypomnę, że według nowych przepisów odległość od poprzedzającego pojazdu powinna wynieść mniej więcej połowę prędkości wyrażona w metrach ( przyp. Przy 40km/h to około 20m).
Kierowca bez wyobraźni, swoją jazdą powoduje zagrożenie w ruchu lądowym, pomimo zakazu wyprzedania, przed wzniesieniem i na podwójnej ciągłej wyprzedał a wcześniej swoim manewrem naraził innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo
Facet, naucz się przepisów drogowych. Jeśli ktoś się uczy jezdzic, znajduje się na drodze z pierwszeństwem, a ty torujesz mu drogę cofania, to się nie dziw że stoi. Pozatym, fajny z ciebie facet jak z ryjem do kobiety wyskakujesz. I napewno mądre jest zostawianie auta w miejscu w którym jest tego zakaz. Czapki z głów.
ten pojeb palił mi gumę na ulicy przed domem nie pozdrawaiam.