Takiego buraka na drodze dawno nie widziałem, kierowca idealnie podkreśla standard 4 zer na masce i piąte za kierownicą. Wpycha się na chama po tym jak przejechał po chodniku aby ominąć korek.
Pani powinna przyswoić zasady ruchu drogowego bo ewidentnie nie wie na czym polega strzałka warunkowa wjeżdżając przed samochód który jedzie na zielonym świetle. Przy takich kierowcach nic dziwnego że jest tyle wypadków.
Pirat drogowy. Kierowca, który traktuje pasy jako sugestie, a sygnalizatory jako opcjonalne dodatki. Jazda w jego wykonaniu to jak jazda w grze komputerowej tylko bez wyścigów i bez zasad.
własciciel pojazdu nie zna sie na znakach ani nie przestrzega zasad ruchu drogowego.Wlasciciel napierdala każde skrzyżowanie bokiem