iq na poziomie pantofelka. Proponował że mi wypucuje berło, ja mu mówię że wolę kobiety i teraz na trening jadę. Tak się zajarał że popuścił i szybko odjechał zmienić spodnie i majtki.
tato miział go siusiaczkiem w dzieciństwie, a teraz mówił, że woli kolegów na treningach, takich spoconych i bardziej męskich. Razem wyciskają sztangę, lubi też wyciskać od tyłu. Polecam tego trenera. W szatni wącha majtki kolegów po treningu
kierowca to człowiek prehistoryczny