Sobota, godz. 13:33, 27 minut do zamknięcia apteki przy ślepym odcinku ulicy. Pani zapytana, po co wjechała na chodnik z pretensją odparła:
"A co, miałam zaparkować na środku ulicy?"
Miejsce zdarzenia: https://maps.app.goo.gl/6UxRgnBGAh5sduFB7
Ale matoł w buńce. Młokos pruje w zabudowanym do odcinki, a jak ma hamować, to zamiast brum silnika, całe osiedle słyszy zatłuszczone I zużyte hamulce.
Jak chcesz na to wyrwać dziewcznę, to nie poroochash młody, ale za to kolegę (lub kolega ciebie) i owszem.
Sobota, godz. 13:33, 27 minut do zamknięcia apteki przy ślepym odcinku ulicy. Pani zapytana, po co wjechała na chodnik z pretensją odparła:
"A co, miałam zaparkować na środku ulicy?"
Miejsce zdarzenia: https://maps.app.goo.gl/6UxRgnBGAh5sduFB7