"musiałem tak dać po klockach, że awaryjne mi się z tyłu załączyły" po tych słowach cofnąłem filmik i stwierdzam, że nagrywający opowiada jakieś głupoty. Człowieku dawałeś tylko po klaksonie, hamulca to ty nawet nie musnąłeś.
Zrób sobie od czasu do czasu pauzę, zaparz melise i zjedz snickersa, bo zaczynasz gwiazdorzyć.
Ostatnio prawie potrąciła mnie na pasach