Kierowca tego autobusu niebezpiecznie zbliżył się i jechał za mną na centymetry. Jechałem dziś 28.07 we Wrocławiu zgodnie z przepisami 50 km/h. Gdybym nagle przyhamował zmuszony jakąś przeszkodą, nie miałbym szans uniknąć kolizji. Tym bardziej nerwowo, bo jechałem z dzieckiem. Panie kierowco tego autobusu, trochę wyobraźni i rozumu...
Ja kolega ciapaty że Wschodu ja rozumiec koza ale auto w wydech pakować w ten mały wydech pszesiada
Teraz na hasło abdul kebab miesiany miesiany cienki 30% znizki
Kierowca tego autobusu niebezpiecznie zbliżył się i jechał za mną na centymetry. Jechałem dziś 28.07 we Wrocławiu zgodnie z przepisami 50 km/h. Gdybym nagle przyhamował zmuszony jakąś przeszkodą, nie miałbym szans uniknąć kolizji. Tym bardziej nerwowo, bo jechałem z dzieckiem. Panie kierowco tego autobusu, trochę wyobraźni i rozumu...