Tak dzisiaj mało sympatyczna Pani postanowiła zaparkować swój pojazd na wyjeździe z parkingu obok przychodni. Mało tego że na kopercie, ale w sposób skutecznie uniemożliwiający wyjazd z parkingu. Na prośbę o przedstawienie pojazdu zostałem poinstruowany w jaki sposób mam ustawić samochód prostopadle, tak aby rzekomo na wcisk się zmieścić. Na kolejną prośbę otrzymałem odpowiedź że ona stoi prawidłowo i samochodu przestawiać nie zamierza. Po przekazaniu informacji, że dzwonię na policję i robię dokumentację zdjęciową żeby patrol mógł wyjaśnić Pani przepisy ruchu drogowego zostałem zwyzywany od cwaniaków z Poznania.
P.s. otóż droga Pani nie jestem poznaniakiem, tylko takie posiadam tablice rejestracyjne w pojeździe. Pozdrawiam serdecznie Krajankę i jestem ciekaw czy przy następnym spotkaniu znając te fakty nadal będzie wyzywać drugiego człowieka...
Jestem przerażony jak ten młody Pan jeździ po Wrocławiu. Obawiam się takiego stylu jazdy, ponieważ może się coś komuś stać. Wjeżdża przed innych, skręca w lewo z prawego pasa, strasznie nieprzedywalnie jeździ. Proszę uważać, ja się boję.
O co Tobie chodzi???