Wyprzedza na złamanie karku na Al.Podwale w Wałbrzychu. Zmienia pas ruchu, nie uznaje kierunkowskazów,
dojeżdża do skrzyżowania, chyba skręca w prawo, ale nie zmienia kierunek jazdy-skręca w lewo przez podwójną ciągłą zostawiając kłęby dymu z dziurawego tłumika.
według przepisów należy sygnalizować kierunkowskazem zamiar skrętu, a nie potwierdzać kierunkowskazem na środku skrzyżowania że właśnie skręciłem.
Ten kierujący potwierdza że skręcił włączając kierunkowskaz na środku skrzyżowania.
Po co go w ogóle używa?
Młoda kierująca z dzieckiem w pojeździe. Przed rondem włączyła lewy kierunkowskaz, następnie prawy-stojąc na ciągłej linni miedzy kołami. Pojechała dalej ignorując znak STOP. Zawróciła na Wieniawskiego zjeżdżając z jezdni, przejechała wzdłuż chodnika około 30 m i wróciła na rondo. Proponuję doszkolić się i dopiero dziecko wozić. Zielony listek trochę by pomógł.
Jeszcze jedno- z trzech świateł STOP świeci się tylko na tylnej szybie.
Dla własnego i dziecka bezpieczeństwa warto naprawić.
Dziwne zachowanie kierującego.
Stoi przed skrzyżowaniem bez kierunkowskazów, po zmianie świateł włącza lewy, następnie na krótko prawy kierunkowskaz i w końcu zdecydował skręcić w prawo.
Może czas myśleć za kółkiem?
Notoryczne gość wjeżdża na zderzak, mimo że jazda odbywa się w mieście i auta jadą w korku. Ten przyspiesza, najeżdża, zwalnia i tak w kółko. Potencjalny kupcu tego samochodu, weź to pod uwagę w trakcie oględzin ;)
Wyprzedza na złamanie karku na Al.Podwale w Wałbrzychu. Zmienia pas ruchu, nie uznaje kierunkowskazów,
dojeżdża do skrzyżowania, chyba skręca w prawo, ale nie zmienia kierunek jazdy-skręca w lewo przez podwójną ciągłą zostawiając kłęby dymu z dziurawego tłumika.