Dziś mnie ten Pan przepuścił we Wrocławiu na Borowskiej na pasach. Niby nic, ale staliśmy w grupie dobre 3 minuty i dopiero ten Pan się zatrzymał. Pozdrawiam i życzę przyczepności ;) Paulina
A ja tą kobietkę często spotykam w Katowicach. Zawsze miło i kulturalnie, z uśmiechem przepuszcza, potrafi podziękować. Mogłeś jej jakoś pomóc "wilczy" - tabletki, pogotowie, czy nawet jeden z Was mógł zostać jej kierowcą, skoro byliście we dwóch.
Siedziałeś i patrzyłeś jak jeździ ci wózkiem po drzwiach. Dobrze ci tak :)