Kierujący oplem chyba nie zdaje sobie sprawy jakie tworzy zagrożenie, co trzeba mieć w głowie żeby na tak wąskiej drodze myśleć o wyprzedzaniu.
Blurman- gdzie się chwali, raczej opisuje sytuację, bo ja bym gonił i kulturalnie wjebał gdybym ja, a co gorsza moje dziecko było w takim zagrożeniu.
Wiadomo, zachowanie kierowcy astry nie podlega dyskusji, jest naganne.
Mnie natomiast zastanawia to, czemu na większości nagrań w których ktoś wymusza pierwszeństwo, nagrywające auto momentalnie przyspiesza, zamiast jechać z tą samą prędkością albo zwolnić. Tutaj to samo. Autor zobaczył wymuszenie, gwałtownie przyspieszył (chyba, żeby dodać grozy przyszłemu nagraniu), a potem równie gwałtownie zahamował. Ewidentnie celowe działanie, choć... Bezcelowe ;)
Tragiczny kierowca, wymuszenia, wyprzedzanie na 3ciego. Masakra ;/