Zajeżdża drogę, wysiada z auta i próbował mnie pobić, szarpał łapą za klamkę, walił łapami w moje auto, które jest moim oczkiem w głowie bo sobie stałem na osiedlowej drodze Psychopata i agresor w starym opelku w kredycie. Zgłoszone ma policję.
Państwo chyba troszkę zmęczeni, bo zamiast zaparkować na normalnym miejscu 10 metrów dalej, to parkują na szerszych miejscach dla rodzin z dziećmi nie mając dzieci.
Proszę sie nauczyć na zakladke jeździć. Najlepiej bez telefonu przy uchu