Szedłem ostatnio chodnikiem i widzę że z samochodu wysiada kierowca, a ten nagle zaczyna siadać na drodze i spuścił z tyłka potężnego kasztana na środku jezdni. Nie polecam, typowy kierowca BMW :)
Samochód niby elektryczny z zieloną tablica, a na skrzyżowaniu koło kina z rury wydechowej wydobywał się czarny dym jakby ktoś oponę w piecu palił. Skandal!!!
Jechałem rowerem w kierunku świecia , Ford Kuga wyprzedził mnie tak blisko że musiałem zjechać na pobocze. Nie polecam co za k555wa kretyn