kolega to chyba jest zbyt pewien za kółkiem. wyprzedanie na podwójnej ciągłej, jeżdzenie od lewej do prawej (raz pas awaryjny potem przy lewej krawędzi jezdni!!!!), jazda z prędkością grubo przekraczającą ograniczenia (na 90 jechał 150), nie wiadomo co ten gościu zrobi. polecam na niego uważać.
Widziałem jak wczoraj z premedytacją przejechał leżącego na drodze kota. Kiedy kot leżał na drodze i dogorywał, wysiał ze swojego auta z mieczem samurajskim i obciął mu głowę. Na koniec krzynkął "datebajo" i odjechał. Stałem jak wryty, bałem się podejść, to jest totalny psychopata, który powinien być odizolowany od reszty społeczeństwa!!!
Wozi dziecko w nosidełku z przodu w samochodzie, a jeździ jak opętana , wyprzedza w zabudowanym. Popierdala jak Kubica po torze.