Wracam ze sklepu z bardzo ciężką torbą, ten mężczyzna zauważył mnie jak miała problem przejść przez pasy, zatrzymał się na środku skrzyżowania, wysiadł i wziął mnie na ręce i zaniósł do domu.
Oby wiecej takich ludzi.
Pozdrawiam Jadwiga z Bydgoszczy
Ps. Ślicznie pachniesz
Wypierdalaj z prywatnego miejsca.