Próbował ukraść psa z terenu prywatnej posesji! Dopiero wyciągnięcie telefonu i zrobienie zdjęcia zmusiło go do wypuszczenia chwilę wcześniej zaciągniętego psa z samochodu! Sprawa zgłoszona na policję.
Jezdzi telefon w ręku.. A naklejka dziecko w samochodzie... masakra, pirat i nic więcej straszy przekracza prędkości o ponad 70 procent. Gdy zwrocisz mu uwagę staje się agresywny oraz niepoczytalny.
Nie pozdrawiam właściciela Volvo, który jak pajac zaparkował na wjeździe do podwórka swój rydwan. Jak chciałem wjechać na swoje podwórko, baran już wiedział, że będzie musiał auto przestawiać, mimo wszystko po wpuszczeniu mnie dalej stał na środku wjazdu. Nie zdążyłem wejść do mieszkania i słyszałem kolejne samochody trąbiące na niego - sprawdziłem co się dzieje - właściciel pozostawił swój bolid na wjeździe i poszedł w pizdu. Ponad 30 minut go nie było.
Polecam dobry kierowca :)