Nie rozumiem goscia, co ma w glowie. Nie dosc ze regularnie zastawia drogę wyjazdu, utrudnia manewrowanie to jeszcze po upomnieniu zostawia karteczki na Twojej szybie, wielokrotnie latal nade mna i krzyczal w moim kierunku, az strach wychodzic. Wg danych ma firmę, lecz rotacje pracowników i opinie o samym wlascicielu nie sa kolorowe, co podkresla, ze przydalby sie dobry lekarz lub zrobienie rachunku sumienia
Nie rozumiem goscia, co ma w glowie. Nie dosc ze regularnie zastawia drogę wyjazdu, utrudnia manewrowanie to jeszcze po upomnieniu zostawia karteczki na Twojej szybie, wielokrotnie latal nade mna i krzyczal w moim kierunku, az strach wychodzic. Wg danych ma firmę, lecz rotacje pracowników i opinie o samym wlascicielu nie sa kolorowe, co podkresla, ze przydalby sie dobry lekarz lub zrobienie rachunku sumienia