Nie ustępujemy zjeżdżającym z prawego, tylko W OGÓLE pojazdom jadącym swoim pasem, nawet jak ktoś jedzie dookoła na zewnętrznym.
Potykasz się Fajer o własne nogi.
Z ronda zjezdzamy z którego pasa nam się podoba, warunkiem jest ustąpienia pierwszeństwa zjezdzajacemu z prawego pasa. Także radzę powtórzyć sobie Kodeks Drogowy. Wiemy, że dzwoni, ale nie wiemy w którym kościele.
Z każdego pasa? Jak dostaliście prawo jazdy?