Polacy w korku to mógłby byc osobny przedmiot na socjologii, psychologii i pokrewnych kierunkach :) byle korek u zaraz się małpiarnia robi :) ciekawe, że sporo z nich tak "na co dzień" to pewnie zupełnie normalni ludzie...
Ale by poszeryfowali, gdyby typ z hondy przydzwonił w merca to by się wykręcił wymuszeniem i byłaby wina mercedesa, niestety.
Typ w hondzie ładnie gada przez komórkę.
Po prostu w skrócie, bo zamotane tu jest. Mercedes wyjeżdza z parkingu a Honda co by nie zrobiła to wina cały czas po stronie Mercedesa, bo włączając się do ruchu musi zachować szczzególną ostrożność , ustąpić pierwszeństwa pojazdom na drodze głównej oraz upewnić się,że jego manewr nie spowoduje zagrożenia na drodze. Ot i wszystko uściślając ;)
Kwestia celowego doprowadzenia do kolizji tak jak napisał chłop niżej, takie dywagacje może tylko ubezpieczyciel prowadzić, nie Policja.
Co Ty fanzolisz panie drogi? Jakie celowe doprowadzenie do kolizji? Takie wnioski może sobie snuć jedynie ubezpieczyciel , który miałby wątpliwości co do wypłaty szkody np. z AC. Nie ma mowy o tym,że winny byłby chłop z hondy. Jest debilem na co dał nam przykład ale temat mercedesa jest krótki i prosty, włączasz się do ruchu, według PRD, choćby statek ufo jechał nawet po głównej drodze masz OBOWIĄZEK ustąpić WSZYSTKIM aby bezpiecznie wyjechać.
Jeśli by nagrywający pokazał, ze SUV blokował ruch - stał.
I ruszył nagle gdy Mercedes zaczął wjeżdżać...
Byłoby "celowe doprowadzenie do kolizji z winy kierowcy Hondy.
Stad mercedes by za naprawę SUVa nie płacił.
Bez kamer rzeczywiście był by problem.
Wyli już wyłudzacze OC którzy mrugali na znak "wpuszczam cię" a gdy ktoś z podporządkowanej ruszał - oni także by wjechać mu w bok.
Bez kamery - wina tego z podporządkowanej.
Z kamerą - celowe doprowadzenie do kolizji i regres z ubezpieczenia dla sprawcy z drogi z pierwszeństwem.
Polacy w korku to mógłby byc osobny przedmiot na socjologii, psychologii i pokrewnych kierunkach :) byle korek u zaraz się małpiarnia robi :) ciekawe, że sporo z nich tak "na co dzień" to pewnie zupełnie normalni ludzie...