skasowac to sobie mozesz pupsko we wienzieniu, jest zasada ograniczonego zaufania, wiec taki filmik to se mozesz wsadzic w 4 litery, delikatnie mówiac to pokazujac toto policji i utwierdzajac ich ze gadasz co to za h i k wyjezdza i walisz w to auto sam sie przyznajesz do wypadku, wiec zamontuj se te kamerke w sypialni w nocy i wal gruche póki ci jeszcze stoi
Tak, najlepiej nie hamować i udowodnić, że masz rację. Skąd wy się ludzie bierzecie? To chyba mentalność debili jeżdżących 20-letnimi passatami. Jak masz nowy, bezwypadkowy samochód to szkoda ci w kogoś uderzyć, nawet jak to nie twoja wina, ale czy to zrozumie Janusz, dla którego jest najważniejsze żeby innym było gorzej niż jemu.
Każdy popełnia błędy, a to nie wyglądało na chamskie zajechanie z premedytacją.
A swoją drogą... chyba wygodniej jest przyhamować, niż chamsko wjeżdżać w czyjeś auto żeby udowodnić komuś innemu winę a później naprawiać samochód, odzyskiwać kasę od ubezpieczyciela a na koniec jeździć autem które miało historię wypadkową/stłuczkę obniżające jego wartość przy próbie sprzedaży.
No dobra, kierowca w audi wymusil, ale sie zatrzymal. Nagrywajacy postąpil takze rozsadnie. Na co komu nerwy i stracony czas bedacy skutkiem kolizji.