Gratuluję pani za niezatrzymanie się przed pasami, na których czekał pieszy. To, że jest pani ostatnim autem nie oznacza że ma pani pierwszeństwo przed pieszym. Nawet pani nie zwolniła tylko obejrzała się na pieszego i pojechała dalej.
Widzę, że małe czerwone auto wróciło do gry. Za to co ta kobieta wyprawia za kierownicą to powinni jej zabrać prawo jazdy. Już kilka razy chciałem napisać komentarz, ale się powstrzymałem. Jednak widzę, że nie jestem jedynym pokrzywdzonym przez tą nieznającą przepisów blondynkę.
Sławne skrzyżowanie duńskiej z Kostrzewskiego, na którym codziennie wielokrotnie dochodzi do wymuszenia pierwszeństwa przez kierowców i nieprzepuszczanie pieszego na pasach.
Gratuluję pani za niezatrzymanie się przed pasami, na których czekał pieszy. To, że jest pani ostatnim autem nie oznacza że ma pani pierwszeństwo przed pieszym. Nawet pani nie zwolniła tylko obejrzała się na pieszego i pojechała dalej.
Gratuluję pani za niezatrzymanie się przed pasami, na których czekał pieszy. To, że jest pani ostatnim autem nie oznacza że ma pani pierwszeństwo przed pieszym. Nawet pani nie zwolniła tylko obejrzała się na pieszego i pojechała dalej.