Gratulacje dla kierowcy. Złamanie wielu przepisów w ciągu 15 sekund. Najpierw stanie na trawniku, gdzie nie ma parkingu. Później jazda pod prąd w lewo gdzie jest nakaz jazdy w prawo. Przy skręcie brak kierunkowskazu. Przy następnym skręcie brak kierunkowskazu. Przy wjeździe na główną ulicę na kierunkowskazu i jeszcze nie zatrzymanie się przed pasami gdy przechodził pieszy. Widocznie jazda po mieście to za dużo dla tego kierowcy. Wszystko na szczecińskim w Warszawie na ulicy Duńskiej.
Gratulacje dla kierowcy. Złamanie wielu przepisów w ciągu 15 sekund. Najpierw stanie na trawniku, gdzie nie ma parkingu. Później jazda pod prąd w lewo gdzie jest nakaz jazdy w prawo. Przy skręcie brak kierunkowskazu. Przy następnym skręcie brak kierunkowskazu. Przy wjeździe na główną ulicę na kierunkowskazu i jeszcze nie zatrzymanie się przed pasami gdy przechodził pieszy. Widocznie jazda po mieście to za dużo dla tego kierowcy. Wszystko na szczecińskim w Warszawie na ulicy Duńskiej.