W dniu 07.03.2017 r. kierowca Toyoty z jakąś żółtą naklejką na prawych drzwiach- prawdopodobnie reklama firmy - na autostradzie A1 w okolicach węzła z A2 najpierw przez kilka kilometrów jechał za mną i mrugał drogowymi światłami, gdzie na prawym pasie poruszała się cała kolumna ciężarówek z prędkością do max. 90 km/h, a ja jechałem z prędkością 140-145 km/h za inny pojazdem. Gdy ustąpiłem mu miejsca zajechał mi drogę i zhamował nas z prędkości 150 km/h praktycznie do zera. Awaryjnie za nami zaczął hamować biały VW mini van, który musiał się ratować ucieczką na pas awaryjny. Gdyby ktoś posiadał nagranie z kamerki z tej sytuacji proszę o udostępnienie.Moja niestety się zawiesiła. Mam nadzieję, że nikt za nami nie ucierpiał w kolizji jeżeli do takowej doszło. Sprawa zgłoszona na Policję o zagrożenie w ruchu lądowym.
W dniu 07.03.2017 r. kierowca Toyoty z jakąś żółtą naklejką na prawych drzwiach- prawdopodobnie reklama firmy - na autostradzie A1 w okolicach węzła z A2 najpierw przez kilka kilometrów jechał za mną i mrugał drogowymi światłami, gdzie na prawym pasie poruszała się cała kolumna ciężarówek z prędkością do max. 90 km/h, a ja jechałem z prędkością 140-145 km/h za inny pojazdem. Gdy ustąpiłem mu miejsca zajechał mi drogę i zhamował nas z prędkości 150 km/h praktycznie do zera. Awaryjnie za nami zaczął hamować biały VW mini van, który musiał się ratować ucieczką na pas awaryjny. Gdyby ktoś posiadał nagranie z kamerki z tej sytuacji proszę o udostępnienie.Moja niestety się zawiesiła. Mam nadzieję, że nikt za nami nie ucierpiał w kolizji jeżeli do takowej doszło. Sprawa zgłoszona na Policję o zagrożenie w ruchu lądowym.
W dniu 07.03.2017 r. kierowca Toyoty z jakąś żółtą naklejką na prawych drzwiach- prawdopodobnie reklama firmy - na autostradzie A1 w okolicach węzła z A2 najpierw przez kilka kilometrów jechał za mną i mrugał drogowymi światłami, gdzie na prawym pasie poruszała się cała kolumna ciężarówek z prędkością do max. 90 km/h, a ja jechałem z prędkością 140-145 km/h za inny pojazdem. Gdy ustąpiłem mu miejsca zajechał mi drogę i zhamował nas z prędkości 150 km/h praktycznie do zera. Awaryjnie za nami zaczął hamować biały VW mini van, który musiał się ratować ucieczką na pas awaryjny. Gdyby ktoś posiadał nagranie z kamerki z tej sytuacji proszę o udostępnienie.Moja niestety się zawiesiła. Mam nadzieję, że nikt za nami nie ucierpiał w kolizji jeżeli do takowej doszło. Sprawa zgłoszona na Policję o zagrożenie w ruchu lądowym.