Pani blondynka stanęła centralnie na przejściu przed chodnikiem utrudniając przez to poruszanie się pieszym. Rzeczywiście problemem było dobicie do samochodu po prawej.
Ano widzisz, zdjęcie pustego placu uwidacznia moją pomyłkę w ocenie. Fakt, myślałem że to linia miejsc postojowych, bo nic innego nie było widać spod auta. Masz rację.
Linia z czerwonej kostki nie wyznacza miejsca parkingowego. Jest przedłużeniem chodnika. Gdyby więc dobiła do auta z prawej przekroczyła by ją minimalnie a ludzie mogliby spokojnie przejść.