Na parkingu przy szpitalu (ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie) Pani w krótkich blond włosach w wieku może 40-50 lat stuknęła tym autem czarne BMW cofając z miejsca naprzeciwko. Po zwróceniu uwagi stwierdziła, że "to wina parkingu" i pojechała. Niby dużego uszkodzenia nie ma, ale jednak totalny brak szacunku wobec czyjegoś mienia i ogólnie słabe zachowanie. Kartka z informacją u kierowcy BMW została zostawiona.
Na parkingu przy szpitalu (ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie) Pani w krótkich blond włosach w wieku może 40-50 lat stuknęła tym autem czarne BMW cofając z miejsca naprzeciwko. Po zwróceniu uwagi stwierdziła, że "to wina parkingu" i pojechała. Niby dużego uszkodzenia nie ma, ale jednak totalny brak szacunku wobec czyjegoś mienia i ogólnie słabe zachowanie. Kartka z informacją u kierowcy BMW została zostawiona.