Małolata jeździ jak wariat na Wolińskiej ptak na niebie jej nie mógł doścignąć. Drugi raz pod cmenatrzem ciagnik jak wyprzedzała to z rury czarna chmura zadyma taka ze ludzie myśleli ze las się pali. Auto zdezelowane wszystkie koła z innej parafii choinka na desce pewnie się już miesiąc przed świętami pali cała. Nie polecam tego kierowcy.
Małolata jeździ jak wariat na Wolińskiej ptak na niebie jej nie mógł doścignąć. Drugi raz pod cmenatrzem ciagnik jak wyprzedzała to z rury czarna chmura zadyma taka ze ludzie myśleli ze las się pali. Auto zdezelowane wszystkie koła z innej parafii choinka na desce pewnie się już miesiąc przed świętami pali cała. Nie polecam tego kierowcy.