Jak kolega zglaszajacy tam widzi trawnik, to polecam zmienic dealera ;). W swietle prawa na chwile obecna (przedstawiona na zdjeciach) to klepowisko, a w zwiazku z tym Pani moze tam zaparkowac bez ponoszenia zadnych konsekwencji.
Masz racje ośle.
Babeczka jest właścicielem całego osiedla (na którym ludzie wykupili mieszkania za własne pieniądze) i dlatego jak przystało na bogatego włodarza ziemskiego ,przyjechała czerwoną pandziną.
Stuknij się w czułko kretynie.
Na moim osiedlu ta locha już by mała obity ryj i policję na karku.
Nie po to ludzie płacą ciężkie pieniądze na utrzymanie patio aby jakaś lodziara rozjeżdżała trawnik
Nie, nie jest to właściciel posesji. Ta pani przyjechała do gabinetu kosmetycznego i wykłócała się z administratorem budynku, że to on powinien zapewnić miejsca do parkowania a skoro ich nie ma to ona będzie stawała gdzie chce :D
Wielkiej damie nie chciało się zaparkować kawałek dalej, od salonu kosmetycznego do którego zmierzała więc postanowiła stanąć na trawniku... Człowiek ze wsi wyjedzie ale wieś z człowieka nigdy.
Ale dlaczego o prymitywnej idiotce niektórzy piszą per "pani"?
Prostaczka nigdy nie będzie panią...