To mój Passat, przyznaję się do błędu bo mogłem faktycznie trzymać się bliżej tego kraweżnika, ale nie twoje hamowanie uratowało tylko to że odbilem. :-D Nikt nie jest idealny i 1 błąd o niczym nie świadczy, pozdrawiam.
Co on tu złego zrobił?
Skręcił bezkolizyjnie w prawo - nie miał obowiązku czekać aż wyjedziesz.
Nie przekroczył też osi jezdni (chociaż mógł trzymać się bardziej prawego krawężnika).
Kierowca Passata nie zrobił niczego złego.
I jeszcze raz