Kupił sobie duży samochód i nie umie parkować - zajął dwa miejsca. Po zwróceniu uwagi, że tam są dwa miejsca, stwierdził, że widzi jedno - niedowidzący, czy taki uczony, że ma problemy z liczeniem do dwóch?
Wpadnij do Żyrardowa to zobaczysz jak te ameby parkują, kierowcy z prowincji to inny gatunek, przepisy ich nie dotyczą albo zwyczajnie ich nie ogarniają ;))
Kupił sobie duży samochód i nie umie parkować - zajął dwa miejsca. Po zwróceniu uwagi, że tam są dwa miejsca, stwierdził, że widzi jedno - niedowidzący, czy taki uczony, że ma problemy z liczeniem do dwóch?