Agresywność na drodze to największe zło, patola ale kolejny raz ciekawi mnie co dokładnie działo się przed tą sytuacją. Jak wiadomo rowerki podobnie jak autka nie są świętoszkami na drodze.
Oryginał do znalezienia na YT. Nagrywający twierdzi że nic specjalnego się nie działo. Poszło zgłoszenie na policję i już w tej sprawie zaznawał. Powinni dorwać kopacza.
Często trafiam na idiotów drogowych i trąbie albo mrugne światłami, może coś do takiego debila dotrze. Ale nigdy nie przeszło mi przez głowę by komuś hamować przed maską. Najczęściej robią tak bezmógie cwaniaki. Takie zachowanie powinno być karane co najmniej rocznym odbieraniem prawa jazdy i grzywną w wysokosci 4 tys zł. I by się debile wtedy nauczyli.
Mi w życiu zahamował ktoś złośliwie chyba 4 razy.
1-wszy raz za to, że jechałem w mieście 50 kmh a on nie miał jak wyprzedzić (jeden pas w każdym kierunku i wysepka na środku).
Więc tak mu się spieszyło, że gdy pojawiły się dwa pasy to wyprzedził mnie, zajechał drogę i stał 10-15 sekund pokazując "fck you" przez tylną szybę.
2-gi raz był to BMW który zajechał mi drogę po tym jak wykonał lewoskręt wjeżdżając na skrzyżowanie mając czerwone światło.
Uznał, że to ja zrobiłem źle, że musząc hamować awaryjnie użyłem klaksonu.
3-ci raz ponownie w mieście jechałem 50-55 kmh na ograniczeniu do 50 i zbliżał się do mnie "pocisk" mrugając jakobym miał zatrzymać się i poczekać bo za 20-30 metrów kończył się jego pas a jechał na oko 100-120 kmh w mieście... nie zatrzymałem się i on musiał zahamować i wjechać za mnie. Więc po chwili zajechał drogę, wyszedł z auta i cos tam wykrzykiwał.
Ostatni raz to wyprzedzałem ciężarówkę na drodze ekspresowej jadąc z maksymalną dozwoloną prędkością.
Gdy ja byłem na lewym pasie on dopiero zmieniał pas na lewy będąc 300-400 metrów za mną.
Jak tylko wyprzedziliśmy ciężarówkę, on wyprzedził mnie i po hamulcach.
Naprawdę uważasz, że chorzy psychicznie ludzie potrzebują "czegokolwiek wcześniej" by wybuchli agresją?
W moim przypadku zawsze była wina agresora (więc powinien sam siebie wyzwać jakim to jest głupkiem) a jednak szuka na kim by wyładować swoje błędy i nieudolność.
Przykre jest to, że tak właśnie wygląda 90% agresji na drodze - bez żadnego powodu.
Temu cwelowi nadal się wydaje, że żyjemy w talach 90-tych i każdy będzie trząsł tyłkiem na widok błazna z Pruszkowa? Szkoda, że lamus na mnie nie trafił, do dzisiaj by zbierał zęby z ulicy.
I dobrze że dostał w ryja. Gdyby wieśniak nie woził wkurzającej i oślepiającej latarki lub odpowiednio ją przymocował by nie latała we wszystkich możliwych kierunkach to był by spokuj. Niech się nauczy porzadku, przepisy ruchu drogowego obowiązują również was, pedalarze!!!!
Nie wiem czy rowerzysta ma świadomość tego iż umieszczenie czyjegoś wizerunku bez jego zgody jest niezgodne z prawem.
A poza tym nie wiemy co było chwilę wcześniej.
Nie popieram agresji na drodze ale znamy tylko wersję która została umieszczona na tej stronie.
"A Ty "YNTELYGENCIE" nie widzisz, że poniżej rowerzysta wrzucił swoje zdjęcia, z twarzą tego gościa?"
Wiem że znajomość prawa jest dla niektórych problemem.
Taki mały przykład : czy w tv pokazują twarze osób np w
"stop drogówka"? Też mogliby powiedzieć że oni umieścili swoje nagranie.
Ale jakoś mnie nie dziwią ataki, typowe zachowanie osoby która nie ma nic konstruktywnego do powiedzenia.
Chociaż bym nawet podał artykuły to i tak Pan/Pani będzie powtarzać swoje mądrości, co zresztą widać w kolejnym poście.
Za co te minusy? Faktycznie, twarz nie została zamazana, więc gościu śmiało może go jeszcze pozwać.
A co było wcześniej? Nie wiem, ale nie usprawiedliwia to przemocy.
Na moje oko... Czy to nie jest ścieżka rowerowa, tuż obok drogi? Wygląda na to, że rowerzysta beztrosko popierniczał sobie drogą, kiedy tuż obok miał ścieżkę. Ale to tylko przypuszczenia.
Widzę, że zarówno świadek jak i pokrzywdzony wrzucili swoje materiały.
Sprawa prosta. Do sądu i po sprawie. Tyle w tej kwestii. Nie ma się co rozwodzić.
Nagrywający zostawił rowerzyście swój numer telefony w razie gdyby ten chciał zgłosić na policję. Po czym zadzwoniła do niego policja w celu złożenia zeznań i okazania filmiku.
Trzeba było pomódz rowerzyscie. Ale pojeb na maxa uderzyć kogoś bo mu drogę zajechał lub podobne. To on sie nadaje na terapie w psychiatryku a nie jezdzenie samochodem.
Tobie też trzeba "pomódz", a raczej pomóc pisać poprawnie…
Rzucasz na lewo i prawo inwektywami i wulgaryzmami, ale z językiem polskim jakoś sobie nie radzisz.
Przez lata jazdy po warszawskich ulicach, zauważyłem jedno, że ci z tablicami WZ to najgorsze ćwoki na drogach. Zajeżdżanie, wymuszanie i chamstwo to w ich przypadku codzienność.
WIDAĆ, ŻE POZERSKI PIZDUŚ Z KOMPLEKSEM MAŁEGO SIUSIAKA.
Obyś zapłacić temu rowerzyście odszkodowanie buraczyno... NIE RADZISZ SOBIE W SPOŁECZEŃSTWIE, TO NIE WYCHODŹ MIĘDZY LUDZIE NEANDERTALCZYKU
Jeszcze troche i trzeba bedzie chodzic z taserem :) Wyskoczy taki, krzyk stoj bo strzelam.. I strzelic. Moze ludzie w koncu opanuja emocje i przestana wyskakiwac do innych.
Niezamazana twarz = obyś teraz Ty nie miał problemów.
Naprawdę nie życzę Ci źle, ale stwarzasz mu możliwości pozwania Cię za to co byłoby totalną głupotą z jego strony... Ale nie jest to niemożliwe, a nawet całkiem realne.
Miałem nadzieję, że mi odpiszesz, bo takiego kabaretu i psychofana dawno nie miałem, ale zrozum, dziecko, że ja mam życie. Może ciebie to akurat dziwić, jeśli popatrzysz na siebie.
Głupi nie jesteś, bo? Polemizowałbym, ale ok.
"Ups, wygadałem się?"
Nie, nie wygadałeś się, hehe, bo jak pisałeś - niczego nie ujawnisz. Co byś nie napisał, to nadal jestem anonimem.
Piszesz, że znaleziono mojego facebooka, ale nie podasz go.
Hehe, szkoda, że nie posiadam facebooka.
Pyskować do ciebie? Troszkę za mały jesteś, ale cieszę się, że znowu udało mi się ciebie sprowokować do odpowiedzi i do pokazania swoich najniższych instynktów.
Myślałeś, że Ci nie odpiszę, co? Dlatego tak długo zwlekałeś :D
Głupi nie jestem, Twoich danych nie podam nasza ślicznotko... Ups, wygadałem się? Niezła dama z Ciebie, wszyscy cisną bekę :D
Pyskuj dalej maluszku. Więcej screenów w grupie, większa beka.
A ten nadal się pruje. Jakie to piękne, że można w człowieku uruchomić najniższe instynkty, tylko obnażając jego braki.
A czyli po prostu czujesz się byczkiem i szukasz kogoś do ustawki. To już wszystko wytłumaczone, skąd ta zaczepka.
"I tak jesteś już na Mistrzach i w kilku innych, ciekawszych miejscach internetu ;) A panowie nawet znaleźli Cię na fejsiku, hihihihi... :D"
Dawno się tak nie uśmiałem. Dawno żaden gimbus mi tak nie pisał. Miło wrócić do starych czasów.
Skoro mnie znaleźli, to podaj tego fejsika. A no tak, to tylko takie cwaniakowanie.
Mnie się wydaje, że prędzej ty na tych mistrzach się znajdziesz ze swoim ekshibicjonizmem i popisywaniem się wzrostem. Ej, dzieci, dorośnijcie kiedyś, a nie jakieś marne ustawki na czacie.
189 cm, nie taki znowu krótki. Aaaa, chyba że chcesz inny wymiar - to 18,1 cm, też niespecjalnie krótki!
Kompleksy, prawda? :) Spokojnie, da się to przedłużyć obecnie!
Ciśnij dalej. I tak jesteś już na Mistrzach i w kilku innych, ciekawszych miejscach internetu ;) A panowie nawet znaleźli Cię na fejsiku, hihihihi... :D
"Ja nerwusek? Czekaj, zmierzę ciśnienie...
... Ani drgnęło. "
Napiszesz kiedyś coś mądrego?
Nadal nie ci nie przeszła ochotę na prowokację? Podobno to ciebie wszyscy prowokują, a tutaj widać, co innego? To może jeszcze inne badania sobie zrobisz.
Adamku, spokojnie, po co pisać te kolejne posty bez treści? Zabolało coś? Nie możesz się pogodzić z prawdą?
Widzę, że masz niesamowita paranoją polegającą na wmawianiu innym swoich zachowań. Prowokator innych oskarża o prowokowanie.
Ty osobiście mi coś radzisz? A możesz radzić nieosobiście, panie polonisto? Widzę, że strasznie krótki jesteś.
Ja nerwusek? Czekaj, zmierzę ciśnienie...
... Ani drgnęło.
Przeciekawe natomiast piszemy razem, jak każde słowo z przedrostkiem "prze" :) Jakby co to do następnego pocisku mogę pożyczyć Ci słownik.
A twoje powtarzanie oskarżeń, że domagam się od kogoś udowodnienia swoich racji jest po prostu przekomiczna. To tak jakbyś miał pretensje, że człowiek nakarmił głodnego. I będę ci odpisywał tak długo, jak będziesz się do mnie rzucał.
Ale żałosny poziom. Ty sobie nie szukaj dzieci w internecie, tylko spróbuj coś w realu zdziałać.
Pocieszna istota jesteś, że obrażasz ludzi, po czym krzyczysz, że to inni obrażają.
Prowokujesz, po czym stwierdzasz, że nie dasz się sprowokować. Dawno się tak nie uśmiałem. Ale nie pochlebiaj sobie - jako kabareciarz nie wyżyjesz. Najzwyczajniej w świecie - nikt nie przyjdzie na twój marny występ.
"Halo halo, admin, moderator? Tak, moje też możecie usunąć, mnie to nie zaboli! :)"
To żałosne tak błagać o pomoc, będąc w desperacji, w sytuacji, kiedy to ty jesteś jedynym ogniwem zaczepnym. Ale jakoś mi ciebie nie żal.
Spróbuj się w końcu wypowiedzieć merytorycznie, a nie jedynie pluć jadem na innych. Widać, że masz zaburzenia. Normalny człowiek nie pluje jadem i nie stwierdza potem, że jest ofiarą prowokacji.
"Ciągle zbyt wysoko, ale podskocz wyżej - może dotrzesz ;) "
Ty naprawdę uważasz się za lepszego za innych - tylko dlatego, że potrafisz ludzi bez powodu obrażać? To z tobą już naprawdę źle. Oj, wiele nienawiści w tobie, że szukasz sobie tak łatwo wrogów.
Ciężki przypadek narcyza i egoisty. Nie muszę cię do niczego prowokować, bo sam z siebie jesteś wyjątkowo agresywny i zagotowany.
Idę o zakład, że mógłbym być śmiało Twoim ojcem, także... No nie, nadal nie dam się sprowokować :)
Ciągle zbyt wysoko, ale podskocz wyżej - może dotrzesz ;)
Halo halo, admin, moderator? Tak, moje też możecie usunąć, mnie to nie zaboli! :)
A do odszkodowania za zrujnowaną psychikę, to daleka droga. Nie wystarczy, że pójdziesz sobie, jak to tutaj pisaliście do psychologa i po sprawie.
Poza tym jeśli chcesz udawać okaleczonego psychicznie, bo ktoś cię popchnął, tylko dlatego, żeby mu jeszcze dowalić, to współczuję, bo to objaw pieniactwa.
Za takie coś nie ma żadnego uszczerbku psychicznego, chyba, że tak ja napisałem - chcesz udawać przed lekarzem i sędzią. Zastanów się, co piszesz.
O i jest znowu adamek ze swoimi żalami, że ktoś jest konkretny, a nie pluje jadem, jak on. To źle wg ciebie, że oczekuje od kogoś, że udowodni, co napisał? O to tak źle bardzo, bo wtedy tacy napinacze jak ty nie mają racji bytu.
Biednego adamka boli, że ktoś potrafi analizować sytuację i rzeczowo dyskutować, a on to by sobie jedynie na kogoś pohejtował typu: linczować go na ulicy i do bagażnika.
Ty potrafisz jedynie, dzieciaku, obrażać. Nie ma rzeczowego konkretnego tematu - boli cię, jak sam to napisałeś, że ktoś rzeczowo dyskutuje i wyśmiewa bzdury pisane przez niektórych użytkowników tego portalu.
Jak wzywasz adminów, to zacznij od siebie. Pod latarnią najciemniej, co?
Sam niczego mądrego nie napisałeś, bo jedynie szczujesz na mnie, a to że ty nic nie przeczytałeś, to świadczy o tobie.
Skoro ja prowokuję do kłótni, to jak nazwać ciebie?
""Piszesz tak bo mam rację!""
To czekam aż mi w końcu ten brak racji pokażesz. Na razie rzucasz się o to, ale nie potrafisz wskazać, gdzie się mylę. Dużo nadajesz, a zero treści w tym.
"Do mnie nie dotrzesz, mały człowieczku, bo to dla Ciebie zbyt wysoko"
Bo ty tak twierdzisz? Haha, to faktycznie coś z tobą nie tak.
Wielki człowieczek się znalazł. Takie teksty były dobre w szkole do kolegów.
@BoBo
Miałeś nie pisać, ale widzę, że znowu zabolał post do ciebie skierowany.
Dobrze wiesz, co pisałem, ale oczywiście musisz sobie poprzekręcać.
Najpierw pisałeś o jakichś odszkodowaniach z tytułu fobii i lęków, a teraz piszesz, że może jest kurierem. To kto się teraz gubi?
To ja tobie pisałem o szkodzie majątkowej, czego ty nie wiedziałeś, a ty jedynie pisałeś o problemach psychicznych.
I nigdy nie pisałem, że powództwo cywilne nie jest możliwe, więc nie kłam. Wyśmiałem jedynie wasze teksty o puszczeniu kogoś z torbami bez skarpetek. Ale jak ktoś tego już wspominasz, że tak twierdziłeś.
Sam napisałem, że dostanie grosze, ale napisałem. Po co kłamiesz? Lęk przed przyznaniem się do głupoty?
Nikogo nie puścisz z torbami z powodu tego, że ktoś cię uderzył w twarz. Tylko to napisałem. Nie próbuj mi wmawiać, że było inaczej, bo się tylko kompromitujesz.
To że ktoś jest kurierem, jak sam zauważyłeś, jest to szkoda majątkowa, o czym pisałem ja tobie, a nie ty mi. Oj, widzę, że uczciwość to nie twoja mocna strona.
I ile dostałby za takie zdarzenie? Maksymalnie jedną dniówkę. 100zł? Grosze. Na pewno w taki sposób nie puścisz go z torbami.
Poza tym gdyby był kurierem...gdyby babka miała wąsy. Ale nim nie jest. A ty pisałeś o tej sytuacji, że KC. Także znowu się gubisz.
O, i znowu: "Chyba Ty, ja nie!", "No i pokaż mi, gdzie ja...?", "Piszesz tak bo mam rację!", "Ty nie masz o tym pojęcia!", "Skończ pisać głupoty!"...
Do mnie nie dotrzesz, mały człowieczku, bo to dla Ciebie zbyt wysoko :) Więc możesz się sapać ile chcesz, ale ja Ci mówię - gdybyś miał tutaj konto - już dawno miałbyś bana.
Tymczasem wzywam adminów i moderatorów do systematycznego usuwania tych głupot, a najlepiej całych dyskusji z tym - och tak - ćwierćmózgiem, bo jeszcze nic mądrego spod pióra tego człowieka nie przeczytałem... A jedyne co robi, to prowokuje do kłótni.
@Driver przeczytaj a za pewne i tak tego nie ogarniesz i powiesz że jest nie możliwe uzyskanie odszkodowania z Powództwa cywilnego...
"Główną przesłanką roszczenia o odszkodowanie jest… szkoda. Za szkodę należy rozumieć uszczerbek na majątku osoby, który posiada wymierną wartość – tj. można go wycenić. Za szkodę uważa się również uszczerbek na osobie – w szczególności utratę zdrowia, do kosztów z tym związanych (a więc do szkody) zalicza się również koszty leczenia, rehabilitacji, utratę możliwości zarobkowania.Szkodą w rozumieniu przepisów o odszkodowaniu jest „krzywda” – która polega na uszczerbku psychicznym."
Wystarczy że rowerzysta jest kurierem który rozwodu rowerem paczki listy itp. A po tym zdarzeniu nie może pracować. I jak dotarło do tak ograniczonej i zadufanej w sobie osobie ...???
I za pewne dalej powiesz że jest to nie możliwe... chłopie ogarnij się bo zaczyna mi się robić żal Ciebie... zanim coś napiszesz prosze poczytaj to nie boli ...
Dywagacje pomyliłeś z deliberacjami.
Odpuszczasz, bo się ośmieszyłeś.
"ale to Ty chłopie ludzia wspierasz jakies zycie w filmach"
Proszę po polsku, dobrze? No jeśli tak panicznie odbierasz odniesienie do filmu, to współczuję, ale to już chyba inne twoje problemy.
Mścisz się, bo wyśmiałem twojego głupiego posta, haha.
"do Twojego poziomu intelektualnego oj znowu trudne słowo ... "
Nie widzisz, że pajacujesz jak mało rozgarnięta kobieta? Ja już dość twoich bzdur wyśmiałem. Nie muszę tego robić znowu.
@Driver ale to Ty chłopie ludzia wspierasz jakies zycie w filmach , Ty jako pierwszy z tym wyjechałes a potem twierdzisz ze nie ... to jest poprostu hipokryzja jak nie potrafisz zrozumieć tak prostego słowa to przepraszam ale nie będę się zniżał do Twojego poziomu intelektualnego oj znowu trudne słowo ...
Jak to ktoś powiedział kiedyś...
Z koniem sie nie kopie a z idiota sie nie dyskutuje bo zniży Ciebie do swojego poziomu i pokona doświadczeniem wiec sory odpuszczam sobie dywagacje z Toba bo i tak wiesz najlepiej ... A zniżac się do Twojego poziomu i ograniczeń intelektualnych nie mam zamiaru tak więc powodzenia w szukaniu i "trollowaniu"
Mnie po prostu śmiech bierze, jak czytam niektóre wypowiedzi internetowych ekspertów - że nie napiszę, co myślę o ich frustracji i poziomie inteligencji.
Najlepsze cytaty:
"wystarczy powiedzieć że osoba jest pod wpływem środków odurzających"
Szósty zmysł, haha.
"policja lubi robić popisówke'
Raczej mamy niedoszłego policjanta, który chciał iść do policji, żeby się lansować.
"powództwa cywilnego o odszkodowanie ... poszukaj na necie dużo jest kancelarii które oskubia gogusia do zera nawet na skarpetki nie będzie miał..."
Tak, po pierwsze to KK, a co do KC, to już to widzę, jak oskubią gościa do skarpetek, bo wanął kogoś w twarzy czy w ramię. Dom i auto mu za to zabiorą. Niezła beka, ile lat ma autor tej wypowiedzi?!
"Wystarczy że poszkodowany zgłosi się do psychologa itp. i sprawca pójdzie w przyslowiowych skarpetkach"
Kolejna, dokładnie taka sama idiotyczna wypowiedź. Że tez nie wstyd takiemu pisać takich głupot.
Tutaj zakończę, bo mógłbym jeszcze drugie tyle albo i trzecie.
Ktoś tam jeszcze pisał o jakiejś fobii przed jeżdżeniem po ulicy. To już w ogóle szczyt głupoty i zwykły trolling. Jak ktoś lubi z siebie pajaca robić, to takie idiotyzmy wypisuje.
Po prostu jest z czego się śmiać, więc się śmieje.
Sam unikam wypowiadania się, jak czegoś nie wiem i będę rechtał z ludzi bez wiedzy, ale z ochotą do wymądrzania się.
@BoBo
Ewidentnie obrażam ludzi, a to ciekawe. A myślałem, że po prostu głupoty piszesz i w tym jest problem. Jakoś tych zniewag nie potrafisz napisać.
Zacytowałeś zdanie z odpowiedzi do użytkownika, a więc jedynie mu odpowiadałem. Znowu marna prowokacja z twojej strony. Już to widzę, jak mnie puścisz bez skarpetek. Skończ już pisać głupoty i się kompromitować
Jak na razie to ty obrażasz i takie są fakty, a to jedynie jest twoja frustracja, bo nie masz racji. Nie żyje w urojonym świecie, a jedynie ty się naoglądałeś filmów i wydaje ci się, że można człowieka puścić z torbami za zwykłe uderzenie.
"Jesteś zwykłym hipokrytą oj sorki za trudne słowo dla Ciebie ... jak byś nie wiedział co ono znaczy to prosze użyj Google..."
Kolejna marna zaczepka na poziomie gimbazjum. Oj, pewnie... a nie, ty znasz znaczenie słowa gimbazjum bardzo dobrze. Niepotrzebne ci Google. Hehe. Widzisz, trolliku? Marna prowokacja - taką którą można łatwo odbić.
@Driver
Chłopie ogarnij się ewidentnie obrażasz ludzi i wmawiasz im ze żyją w innym świecie poniżej zacytuję twoje słowa ....
"Z drugiej strony, nie dziwię się, że cię przyjęli, bo do chorych trzeba chamów - tak jak był wątek szpitala psychiatrycznego w Terminatorze 2. "
To jest odpowiedź twoja do SeCundo jak widać to Ty żyjesz w urojonym świecie terminatora ... lecz się gimbusie a nie obrażaj ze ktoś żyje w jakimś świecie...
"Mistrz Yoda był w Gwiezdnych Wojnach, widzę, że twoje życie to właśnie ten świat z tego filmu. "
Jesteś zwykłym hipokrytą oj sorki za trudne słowo dla Ciebie ... jak byś nie wiedział co ono znaczy to prosze użyj Google...
Adam, kochany fanie, pokaż mi, co napisałem źle, to ci przyznam rację. Widzę, że ktoś gada głupoty, to się wypowiadam, z czym masz problem? Lepiej jest się czepiać innych jak ty niż próbować na temat paragrafów? Moja wina, że większość użytkowników tego portalu, łącznie z tobą, ma nikłą wiedzą, a rzucają słowa na wiatr o jakichś popisówkach i powództwach cywilnych?
Mam robić tak jak ty, że nie mam nic do napisania, a piszę?
Gość pisze głupoty o jakiejś popisówce policji, powództwach cywilnych i naćpanych kierowcach, ale to wg ciebie ze mną jest problem.
To tak jakby się czepił nauczycielki, że upomina niegrzecznych uczniów. Już widzę te twoje złośliwości teraz. No pozwól sobie, bo aż cię ciśnie, żeby się czepić i sobie ulżyć. Zero merytoryki z twojej strony, ale przecież to nie twój cel.
Potrafisz rzeczowo napisać, co mi zarzucasz?
Mistrz Yoda był w Gwiezdnych Wojnach, widzę, że twoje życie to właśnie ten świat z tego filmu.
Ale jak widać, to ty wyzywasz od ćwierćmózga osobę, która ma jakieś pojęcie na temat ruchu drogowego i polskiego prawa. Rozumiem, że lepiej jest być głupim, to można zyskać twoje uznanie. No tak, bo jak ktoś nie jest na twoim poziomie, to jest przeciw tobie.
Na razie to twoja wypowiedź jest trollingiem, bo nie zarzuciłeś mi nic konkretnego. Rozumiem, że w szkole byłeś często upominany i dlatego tak nerwowo reagujesz na takie osoby. Wieczna ofiara losu.
Jeśli dla ciebie rzucanie oskarżeń o narkotykach to nie jest głupota, to ja nie wiem, jak można dotrzeć do takiej osoby. Najlepiej rzucać oskarżeniami na lewo i prawo. Ten na pewno ćpa, ten chodzi jak alkoholik, a ta jest tak ładna, że na pewno daje na prawo i lewo. Lepiej być takim dzieciakiem jak ty, co nie szanuje mordy i obmawia ludzi, których nie zna.
Bobo, a gdzie ja ciebie obraziłem? Napisałem, że piszesz głupoty, bo taka jest prawda, a zasłużyłeś na kilka epitetów za takie głupoty. Teraz mścisz się, biedaku.
Nie, ja nie siedzę w gimbazjum, bo to nie ja napisałem ten tekst, ale jak widać coś o tym wiesz.
I teraz właśnie się okazało, kto pisze teksty typu - Chyba ty, bo nie ja.
Adam opisał zachowanie Bobo. A ja jedynie odpowiadam Bobo, jak on mi. Oczywiście Adam rzuci znowu bon mat, że znowu ja się skarżę, bo przecież Adaś sam w ogóle się nie skarży i nie napisał jednego wielkiego żalu pod moim adresem. Cnotliwy Adamek.
Jak widzę jak osobnik Driver sapie to aż mi się śmiać chce. On jest wszech wiedzacy inni to mu do pięt nie dorastają. Jest tak ograniczony ze nie widzi że on obraża pierwszy a potem się zaczyna ze jego pierwszego obrażają a on się tylko broni.
"Tak do siebie mówili gimbazjaliści, ale dobre 5 lat temu. Teraz nawet im wstyd powtarzać takich staroci. Jak widać, niektórzy nie mają wstydu."
Ty chyba dalej tam siedzisz... I naprawdę uważaj bo może Tobie w du... żyłka pęknąć i twój kolega nie będzie miał z Ciebie pożytku ;-)
Boże, znowu ten ćwierćmózg się z kimś sapie... Pod każdym jednym postem jeśli jest jakaś kłótnia - to jest tam Driver. Już chyba nie ma tu żadnego użytkownika, który by go nie rozpoznawał.
I wszędzie to on jest najmądrzejszy, no po prostu Mistrz Yoda tablicy rejestracyjnej! Pod każdym postem te same teksty "Chyba Ty, ja nie!", "No i pokaż mi, gdzie ja...?", "Piszesz tak bo mam rację!", "Ty nie masz o tym pojęcia!", "Skończ pisać głupoty!"...
Ja osobiście radzę mu w ogóle nie odpisywać, może wtedy zejdzie z niego trochę ciśnienia... Ewentualnie znajdzie sobie inną stronę do trollowania.
Jak na razie, to ja widzę, że ty się, koleżanko spinasz.
Ale po kolei. Daruję sobie ten arogancki twój, jaki ty prezentujesz. Jeśli ty byłeś wolontariuszem, to współczuję pacjentom. Trafili na gorszego od siebie.
Pokaż mi, gdzie się spinam?
Próbka twojej kultury.
1. "bo jeszcze coś Tobie pęknie"
2. "ze jesteś typowym internetowym napinaczem i zwykłym pieniaczem a w świecie p...."
Bo mam rację i piszę komuś, żeby nie pisał głupot, kiedy je pisze? Ciekawa definicja. Gdybyś mi wykazał, gdzie się mylę, to tak, ale ty tego nie robisz, a obrażasz.
Stwierdziłeś, że piszę głupie posty, ale nie potrafisz konkretnie napisać, co ci nie pasuje.
Ja tym się różnię, że wykazuje innym pomyłki. I to może tak boli.
I ty mnie pouczasz? Dobre sobie.
Z drugiej strony, nie dziwię się, że cię przyjęli, bo do chorych trzeba chamów - tak jak był wątek szpitala psychiatrycznego w Terminatorze 2.
"jak poniżej ktoś napisał można z pozwu cywilnego niezle wyciągnąć wystarczy że dany uraz fobia powstała w wyniku lub w następstwie danego zdarzenia i to udowodnić."
Już widzę majątek zasadzony, bo rowerzysta został uderzony i kopnięty w rower. Zejdź na ziemię, dzieciaku. Nie masz pojęcia o polskim prawie.
Przed sądem musisz wykazać straty, żeby zdobyć odszkodowanie.
Fobia przed jeżdżeniem, bo ktoś cię uderzył. Nieźle się uśmiałem. I kto jest trollem? To czekam, idź do sądu. Ośmieszysz się tylko.
"Ale Ty i tak nie ogarniesz tego za wysoka szkoła jazdy"
Czekam na dowody, że jest tak jak piszesz z tym odszkodowaniem, skoro jesteś taki MONDRY. Ale chyba inaczej.
Oczywiście, że samozaoranie, co wykazałem, a ty nie. To nas różni. Cytując mnie i dodając hahahaha - niczego nie dowodzisz. Jedynie swojego niskiego poziomu.
"niewielka ilość alkoholu u nie których powoduje wzrost agresji"
Dlaczego powtarzasz, to co pisałem i twierdzisz, że pisałem co innego. Sam napisałeś, że u niektórych, więc przeczytaj jeszcze raz, co ja napisałem, bo w tym momencie uprawiasz czysty trolling.
Uważasz, że każdy agresor ćpa i pije? Bo tak wychodzi z tego, co piszesz. Skoro ja pisałem, że nie każdy, a ty się czepiasz, to znaczy, iż tak uważasz. Chyba że sam coś lubisz i dlatego tracisz kontakt z rzeczywistością.
"Pozdrawiam i proszę nie spinaj się za mocno bo jutro w szkole na lekcjach nie wysiedzisz haha ;-)"
Tak do siebie mówili gimbazjaliści, ale dobre 5 lat temu. Teraz nawet im wstyd powtarzać takich staroci. Jak widać, niektórzy nie mają wstydu.
@Driver
Nie spinaj się tak chłopie bo jeszcze coś Tobie pęknie... widzę po kolejnych twoich postach (Nie chodzi mi tylko o te poniżej) ze jesteś typowym internetowym napinaczem i zwykłym pieniaczem a w świecie p.... jak poniżej ktoś napisał można z pozwu cywilnego niezle wyciągnąć wystarczy że dany uraz fobia powstała w wyniku lub w następstwie danego zdarzenia i to udowodnić. Ale Ty i tak nie ogarniesz tego za wysoka szkoła jazdy ... haha ;-) bez urazy
Tak jak napisałeś
Samozaoranie - poziom wysoki
W twoim wypadku to lewel master :-) Ty naprawdę nie widziałeś ludzi po dopalaczach lub innych środkach. Potrafią z byle powodu być agresywne nawet niewielka ilość alkoholu u nie których powoduje wzrost agresji byłem wolontariuszem przez dwa lata w ośrodku terapeutycznym i różnych ludzi widziałem.
A co do policji ciężko powiedzieć.
Pozdrawiam i proszę nie spinaj się za mocno bo jutro w szkole na lekcjach nie wysiedzisz haha ;-)
Jak sam napisałeś - może być debilem. Chciałeś mi pokazać, że nie mam racji, a pokazałeś, iż ją mam. Samozaoranie - poziom wysoki.
Skoro może być debilem, to tym bardziej nie można go oskarżyć o środki odurzające. Kopanie kogoś to agresja, a nie skutki uboczne środków odurzających. Nie każdy, kto ćpa i pije, to od razu się na kogoś rzuca i nie każdy, kto się rzuca, to ćpa i pije.
A więc fałszywe oskarżenie w mocy i nie ma podstaw do takiego zgłoszenia.
Śmieszny jesteś w tym momencie, kiedy na siłę starasz się przeforsować tę chorą tezę.
"jezeli dla Ciebie takie zachowanie jest norma to współ czuję lub zmień lekarza ... "
Widzę, że lubisz obrażać.
Kłamiesz i zniesławiasz, bo nigdy nie pisałem, że to norma oraz znieważasz. Żal mi takich ludzi, zwyczajnie po ludzku.
Rozumiem, że wiesz, iż policja lubi robić popisówkę, bo kiedyś byłeś przedmiotem takiej akcji?
Ja byłem świadkiem sytuacji o wiele gorszej i policja nie kwapiła się.
Już to widzę, jak ta twoja policja, zrobi wielką akcję, ponieważ jeden facet uderzył drugiego raz, a potem raz w jego rower.
Zejdź na ziemię, bo powoli tracisz kontakt z rzeczywistością.
Rozumiem, że lubisz wielkie akcje, również w internecie, ale uderzenie drugiej osoby, to nie morderstwo, ani gwałt.
Opisujemy, to co widzimy na nagraniu i na to jest KK. Z KC żadnego wyroku skazującego nie dostanie, a rozumiem, że na tym ci zależy.
"ale osoba poszkodowana może mieć teraz lęki przed jazda na rowerze po ulicy a więc może założyć sprawę z powództwa cywilnego o odszkodowanie. "
Lęki można mieć nawet z powodu czyjegoś wyglądu. Nie kompromituj się. Ja pisałem o paragrafach na sytuację, a nie odczucia.
To nawet ty możesz założyć sprawę o odszkodowanie, bo sam możesz mieć lęki przed jazdą teraz. I chyba faktycznie jakieś lęki masz.
"Parę powodów by się znalazło i kancelarii również ze swoimi lekarzami biegłymi."
Już widzę te kancelarie walczące o tę konkretną ofiarę.
Jak jedna się chętna znajdę, to stawiam ci piwo.
"i sprawca pójdzie w przyslowiowych skarpetkach"
Zejdź na ziemię.
Za samo uderzenie jakieś grosze dostanie, a za lęki złamanego grosza. Skończ się kompromitować.
@Driver
"A na jakiej podstawie miałby powiedzieć, że koleś jest pod wpływem środków odurzających? Za fałszywe oskarżenie to można dostać ładny wyrok, więc takie rady zostaw dla siebie...." A na takiej ze normalna osoba tak się nie zachowuje wiec albo jest debilem albo jest pod wpływem jezeli dla Ciebie takie zachowanie jest norma to współ czuję lub zmień lekarza ...
"Od kiedy to policja lubi robić popisówkę? Raczej trzeba czekać dobre kilka minut i jak się pojawią, to jakoś nie widać, żeby byli specjalnie zainteresowani. "
Policja lubi akcje z takimi frustratami w ten sposób statystyki poprawia a jeszcze jak sprawa "wycieknie" do mediów i zostanie nagłośnienia to tym bardziej się chwalą....
"A dlaczego z powództwa cywilnego? Naruszenie nietykalności cielesnej i zniszczenie mienia to paragrafy KK."
Zgadza się że są paragrafy z KK ale osoba poszkodowana może mieć teraz lęki przed jazda na rowerze po ulicy a więc może założyć sprawę z powództwa cywilnego o odszkodowanie. Parę powodów by się znalazło i kancelarii również ze swoimi lekarzami biegłymi. Wystarczy że poszkodowany zgłosi się do psychologa itp. i sprawca pójdzie w przyslowiowych skarpetkach
Dobrze mówisz driver ale zobacz że większość osób na tej stronie to frustraci i stulejarze, mnie (prawnika) też miniusowali i pouczali bo przecież oni wiedzą lepiej
Od kiedy to policja lubi robić popisówkę? Raczej trzeba czekać dobre kilka minut i jak się pojawią, to jakoś nie widać, żeby byli specjalnie zainteresowani.
A na jakiej podstawie miałby powiedzieć, że koleś jest pod wpływem środków odurzających? Za fałszywe oskarżenie to można dostać ładny wyrok, więc takie rady zostaw dla siebie.
A dlaczego z powództwa cywilnego? Naruszenie nietykalności cielesnej i zniszczenie mienia to paragrafy KK.
"które oskubia gogusia do zera nawet na skarpetki nie będzie miał..."
Za uderzenie drugiej osoby można kogoś wyczyścić do zera? Rozumiem, że to miało być efektowne, ale jest to zupełnie nietrafione.
Skończ pisać głupoty, bo sam zachowujesz się, jak byś był pod wpływem.
Nagrywający mógł zablokować debilowi drogę i wezwać policję... wystarczy powiedzieć że osoba jest pod wpływem środków odurzających i co wyprawia ... bardzo szybko by się zjawili bo policja lubi robić popisówke.
Teraz to tylko na policję plus sprawa z powództwa cywilnego o odszkodowanie ... poszukaj na necie dużo jest kancelarii które oskubia gogusia do zera nawet na skarpetki nie będzie miał...
Przepraszam użytkowników BoDo, NiKo i Adam za użyte wobec nich wyrazy obraźliwe.