Dupek widząc rowerzystów dojeżdżających do przejazdu, specjalnie przyspieszył i zajechał drogę. Żeby jeden z nich nie zahamował gwałtownie, pewnie by na maskę wpadł. A jechali naprawdę wolno. Do tego jeszcze piękny gest pasażerki. Usprawiedliwiający manewr kolegi kretyna.