Oczywiście popełniłem błąd w korku. Staram się uważać, ale nie zawsze wychodzi, zwłaszcza w godzinach szczytu. Zablokował mnie, wysiadł i zaczął grozić pobiciem. Nie skorzystałem z okazji i skończyło się na wymianie "uprzejmości".
Jeśli popełnił Pan błąd, czyli rozumiem, wykroczenie drogowe, to należy się Pany mandat a nie pobicie. Zresztą sam jestem kierowcą i wiem , że tzw. błędy zdarzają się wszystkim. Natomiast już sama groźba użycia siły, bez rzeczywistego, bezpośredniego faktu przemocy jest przestępstwem zagrożonym sankcją Kodeksu Karnego. Jeśli ma Pan jakiś jakiś dowód, np. w postaci nagrania to jest podstawa do procesowania zdarzenia, o którym Pan napisał.
Oczywiście popełniłem błąd w korku. Staram się uważać, ale nie zawsze wychodzi, zwłaszcza w godzinach szczytu. Zablokował mnie, wysiadł i zaczął grozić pobiciem. Nie skorzystałem z okazji i skończyło się na wymianie "uprzejmości".