we wroclawiu na jednym z osiedli koleś też parkowal gdzie się da i zajmował innym miejsca puki nie zebrało się 6 osób. wykrecili mu wszystkie śruby z kół jak koleś wsiadł i ruszył to nagle autko mu na brzuszku położyło. Śmiech na osiedlu niusl sie przez długą chwilę koleś do tej pory parkuje daleko daleko od osiedla.... Koleś to taki typowy kark dwa na dwa i jak widać na takich tez sie znajdzie bacior
Wezwij administrację do rozwiązania problemu. Zarządca jest zobowiązany do dbania o porządek i przestrzeganie zasad. No i prawdopodobnie nie jesteś właścicielem miejsca parkingowego, masz tylko prawo do korzystania z niego - a sam teren jest częścią wspólną - zerknij do wpisu hipotecznego. Jeśli tak jest, to tym bardziej administracja jest zobowiązana problem rozwiązać.
Przykro mi to stwierdzić ale jeżeli koleś mimo próśb i upomnień tam cały czas parkuje, tzn. że robi to złośliwie. Uważa, że znalazł "słabą jednostkę", która nie postawi mu się.
Jeżeli nie zrobisz czegoś stanowczo to karteczki na pewno nie pomogą.
Blokada rowerowa na koła gruba i mocna z kartką i informacją o zapłacie 400 zł za dzień i będzie grzeczny. Oczywiście musisz też napisać na swoim miejscu że parkowanie jest płatne. i po problemie
Dlaczego powtarzacie głupoty, że nie zabierze laweta? Moi rodzice przerabiają to samo i spokojnie laweta zabiera. U nich dodatkowo parkują na ich miejscu zastawiając im wyjazd i sami nie mogą wyjechać potem z domu.
dlatego, że nie wszędzie masz ogarniętych policjantów/strażników...
W większości miast pałkarze robią co mogą aby tylko nie się nie narobić, więc wyłapują tzw. "łatwe" mandaty, a nie trudne przypadki jakimi są holowania.
@Mariusz
Źle widzisz. Mam takie same auto. Do x5 domyślnie są runflaty. Wywalisz wentyl to sobie spokojnie odjedzie i za 8zł będzie miał nowe. Potniesz oponę to z ac dostatnie nowe, a i tak do 80km/h będzie mógł na takich pociętych pojeździć.
Policja i mówisz im, że mają przyjechać bo art 49 ust 2. pkt 1 i muszą przyjechać i jebnąć 100zł.
Ja bym spróbował z tego:
"– W kodeksie drogowym „Prawo o ruchu drogowym”, w rozdziale 5, zatytułowanym „Porządek i bezpieczeństwo ruchu na drogach”, znajdziemy regulacje prawne dotyczące postoju. O tym gdzie, jak i pod jakimi warunkami można zostawić pojazd mówi art. 49 ust 2. Czytamy tam, że zabrania się postoju: w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej – podaje stosowne przepisy Iwona mazur, oficer prasowy komendy policji w Trzebnicy i dodaje, że zgodnie z taryfikatorem za powyższe wykroczenie policja może nałożyć mandat w wysokości 100 zł i 1 punkt karny.
A czy jest obowiązek umieszczania tabliczek informujących, że właśnie w tym miejscu mamy wyjazd z posesji? – Nie ma obowiązku posiania znaku informacyjnego na bramie – odpowiada policjantka.
-Zgodnie z treścią kodeksu wykroczeń, art. 90 lub 97 – „kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, podlega karze grzywny albo karze nagany”. Zgodnie z taryfikatorem za powyższe wykroczenie policja może nałożyć mandat w wysokości od 100 do 300 zł. Zatrzymanie lub postój pojazdu w warunkach, w których nie jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących lub powoduje utrudnienie ruchu – wyjaśnia Iwona Mazur.
W sytuacji, kiedy nie możemy wydostać się samochodem ze swojego terenu, najprościej byłoby pójść do właściciela samochodu, który zastawił wyjazd i poprosić go o przestawienie samochodu. A co zrobić, kiedy ktoś zastawił nam wyjazd, a nie wiemy kto jest właścicielem samochodu i gdzie go szukać.
– W przypadku uniemożliwienia nam wjazdu lub wyjazdu z posesji można wezwać patrol policji lub Straży Miejskiej. Zgodnie z art.130a ust.1 pkt.1 ustawy „Prawo o ruchu drogowym” można odholować, na koszt właściciela pojazdu, samochód, który pozostawiony jest w miejscu, gdzie jest to zabronione lub utrudnia ruch – informuje Iwona Mazur."
Z gwoździami - bardzo dobry pomysł. Ja mam śruby i wkrętarke, nie za mocno wkręcać żeby śruba po wyjechaniu z garażu się "zwulkanizowała" i musiał koło na drodze wymieniać. Dziala na chamów.
Na swoim miejscu parkingowym możesz rozsypać gwoździe.
To twoje miejsce parkingowe i może lubisz mieć taki "dywan".
Nic mu do tego - wjeżdża na swoją odpowiedzialność łamiąc twoje prawo własności.
Zapłaci kilka razy na wulkanizacji 200-400 zł za łatanie 4-ech koł + laweta to może gówno w głowie zamiast mózgu też przepuści jakieś elektrony które zmienią jego zachowanie.
we wroclawiu na jednym z osiedli koleś też parkowal gdzie się da i zajmował innym miejsca puki nie zebrało się 6 osób. wykrecili mu wszystkie śruby z kół jak koleś wsiadł i ruszył to nagle autko mu na brzuszku położyło. Śmiech na osiedlu niusl sie przez długą chwilę koleś do tej pory parkuje daleko daleko od osiedla.... Koleś to taki typowy kark dwa na dwa i jak widać na takich tez sie znajdzie bacior