Na filmie nie widać kto prowadził, w szybach tylko słońce się odbija, no ale nic, muszę uwierzyć na słowo bo może go widziałeś na żywo. Pomylił drogę, to fakt, jego wina, ale przynajmniej miał tyle rozumu że wiedział że zajechał by Ci drogę więc trzymał się pobocza żebyś mu do dupy nie wjechał.
Poczekaj aż sam będziesz starszym dziadkiem i zrobią Ci egzamin. Ale nie, przepraszam, pewnie Tobie nie będzie potrzebny bo jesteś idealny.
Facet po prostu się pomylił, każdemu się może zdarzyć.
Na filmie nie widać kto prowadził, w szybach tylko słońce się odbija, no ale nic, muszę uwierzyć na słowo bo może go widziałeś na żywo. Pomylił drogę, to fakt, jego wina, ale przynajmniej miał tyle rozumu że wiedział że zajechał by Ci drogę więc trzymał się pobocza żebyś mu do dupy nie wjechał.