Nie hejtujcie tego "warszawiaka" - to jest silniejsze od niego, bo ma to w genach!
Od wielu pokoleń wszyscy jego przodkowie po zajechaniu na miejsce zostawiali swój pojazd na zielonym - żeby koń się napasł przed powrotną drogą - ten "warszawiak" robi dokładnie tak samo! A że jest pierwszym z rodu, który przesiadł się z napędu owsianego na benzynowy - to i nic dziwnego, że nawyki furmana zostały.
Jak dobrze pójdzie - wnuki tego furmana będą już rozróżniały trawnik od łąki...
Nie hejtujcie tego "warszawiaka" - to jest silniejsze od niego, bo ma to w genach!
Od wielu pokoleń wszyscy jego przodkowie po zajechaniu na miejsce zostawiali swój pojazd na zielonym - żeby koń się napasł przed powrotną drogą - ten "warszawiak" robi dokładnie tak samo! A że jest pierwszym z rodu, który przesiadł się z napędu owsianego na benzynowy - to i nic dziwnego, że nawyki furmana zostały.
Jak dobrze pójdzie - wnuki tego furmana będą już rozróżniały trawnik od łąki...